Planując codzienne stylizacje i zestawienia ubrań czy to do pracy, czy na większe wyjścia, warto pamiętać o kilku zasadach. Dzięki którym ubiór zawsze będzie wyglądał dobrze i pasował do okazji. Jedną z ważniejszych kwestii jest odpowiedni dobór kolorów.
Pierwszą, najważniejszą zasadą podczas uzupełniania garderoby jest wcześniejsze określenie typu urody, które ułatwi dobór odzieży w pasujących kolorach. Podstawowe typy są cztery – wiosna, lato, jesień i zima. W zależności od posiadanego typu urody, jedne kolory będą wyglądały dobrze, inne niekorzystnie. Posiadaczki urody w typie wiosny, najkorzystniej będą się prezentować w ubraniach w stonowanych, pastelowych barwach w ciepłej tonacji, natomiast powinny unikać bieli i ciemnych, chłodnych barw. Typ urody lato najlepiej wygląda w towarzystwie brązów i zieleni oraz pastelowych odcieniach fioletu i różu, a niekorzystnie w kolorach jaskrawych i czerni. Do urody w typie jesieni najbardziej pasują brązy i czerwienie oraz złoto i zieleń, natomiast złym wyborem są róże. Uroda w typie zimy najlepiej prezentuje się w odcieniach szarości i fioletu oraz bieli i czerni, za to powinna unikać ciepłych barw.
Druga zasada doboru kolorów to ograniczenie ilości łączonych ze sobą barw do maksymalnie trzech w jednej stylizacji. Ważne, by te kolory nie były zbyt kontrastowe, niech jeden z nich będzie żywym kolorem, a dwa pozostałe stonowaną bazą w zbliżonych odcieniach. Świetnym rozwiązaniem jest tutaj wykorzystanie dodatków i biżuterii jako tego dominującego koloru.
Zasada trzecia mówi, aby nie łączyć ze sobą przeciwstawnych kolorów, a dobierać kolory pokrewne (najprostszym sposobem, aby sprawdzić, jakie to kolory, jest skorzystanie z koła kolorów). Przykładem jest np. połączenie żółtego z zielonym lub pomarańczowym, które są obok w palecie barw, ale nie łączenie go z niebieskim i różowym, będącymi całkowitym kontrastem. Warto też zestawiać ze sobą kolory o tej samej temperaturze i nie łączyć ciepłych barw z chłodnymi. Dużo lepiej wygląda duet różu i błękitu niż soczysta zieleń połączona z czerwienią.
Czwartą zasadą jest unikanie łączenia kilku wzorów w jednej stylizacji – jeżeli jeden element garderoby jest w kropki, to najlepiej by pozostałe były gładkie. Im więcej wzorów, tym mniej elegancki staje się strój. Jeśli zdarzy się, że jedno z ubrań łączy ze sobą kratkę i kwiatowy wzór, niech pozostałe ubrania będą gładkie.
Ostatnia, piąta zasada dotyczy łączenia dodatków i biżuterii. Choć moda lubi się zmieniać i niekiedy zaskakuje nietypowymi rozwiązaniami, to od lat najpopularniejszym rozwiązaniem jest jeden kolor dodatków. Jeżeli kolczyki są srebrne, niech srebrna będzie także bransoletka – to bezpieczne połączenie. Podobna zasada dotyczy łączenia obuwia i galanterii – brązowe półbuty męskie pasują do brązowego paska czy rękawiczek, a czarne szpilki lub workery damskie najlepiej wyglądają z czarną torebką.